
Nie spodziewałem się takich wrażeń i ciekawych opowieści.
Błądząc wśród starych kamienic trafiłem na miejsce. Przywitał mnie Pan w wieku 90-ciu lat, pełen uśmiechu i życia, w bardzo dobrej kondycji fizycznej. Jak się później dowiedziałem znalazł sposób na radzenie sobie ze swoimi dolegliwościami i stąd tak dobra sprawność. Celem naprawy był polaryzator bio-v służący do naświetlań różnych partii ciała, odpowiednimi wiązkami światła.
Skutkiem takich, indywidualnych zabiegów, są zaniki różnych dolegliwości np. bóle kości i stawów, bóle mięśni, zwichnięcia, redukuje efekt starzenia się skóry itd. Po dwugodzinnej walce udał mi się niedziałające urządzenie przywrócić do stanu używalności. Zadowolenie właściciela tego polaryzatora było ogromne. Rozpoczęła się chwila rozmowy o historii i wysłuchałem opowieści z czasów naszych rodziców i dziadków, z czasów wojen i różnych kolei losów ludzi, opowieści człowieka, który przeżył niespełna 100-lat. Pan jeździ nadal własnym samochodem, korzysta z rowerka stacjonarnego, uprawia własną działkę. Wygląda na to, że znalazł sposób na różne niedomagania organizmu. Ocenę skuteczności polaryzatora pozostawiam każdemu z osobna, ale daje do myślenia, skąd taka skuteczność działania i wpływ na samopoczucie tej osoby. Pożegnaliśmy się w miłej atmosferze z zapewnieniami ponownych rozmów o ciekawej historii naszego kraju, a być może kolejna pomoc w naprawie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz